lipca 17, 2018

#24. Recenzja. Czy umrę, nim się zbudzę?



Tytuł: Czy umrę, nim się zbudzę?
Autor: Emily Koch
Tłumaczenie: Justyna Kukian
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 334

 Czy macie tak czasami, że chcecie przeczytać coś zupełnie innego? Odpocząć od tego co czytaliście w ostatnim czasie? Po maratonie fantastyki oraz młodzieżówek  postanowiłam sięgnąć po coś innego.  Długo zastanawiałam się co chciałabym przeczytać. Kolejny kryminał, a może jakiś horror? Jednak padło na całkowitą nowość wydawniczą w naszym kraju. ,,Czy umrę,  nim się zbudzę?’’ to pierwsza powieść Emily Koch, wydana w Polsce.

  Alex był zagorzałym fanem wspinaczki, ale to było wiele miesięcy temu. Teraz jest w śpiączce, z której prawdopodobnie nigdy się nie wybudzi. Jego rodzina rozważa odłączenie go od maszyn podtrzymujących życie, ale nie mają pojęcia, że Alex nadal walczy. Wszystko rozumie i czuje, ale nie może wykonać żadnego ruchu. Strzępkowe informacje sprawiają, że mężczyzna wątpi, że jego wypadek był przypadkowy. Rozwiązując tajemniczą zagadkę, uświadamia sobie, że nie tylko grozi jemu niebezpieczeństwo, ale także jego ukochanej. Alex pragnie ochronić swoją dziewczynę, ale czy w swoim stanie da radę?

  Czy ten opis nie jest intrygujący? Kiedy przeczytałam go, to nie było odwrotu, musiałam poznać tę książkę. Nigdy nie spotkałam się z narracją prowadzoną przez osobę w śpiączce. To było bardzo ciekawe, mogliśmy przeżywać z Alexem jego wewnętrzną frustrację, spowodowaną jego stanem. Od pierwszej strony kibicowałam bohaterowi w rozwiązaniu sprawy, a także niezmiernie byłam ciekawa czy uda mu się pokonać swój stan. Brawa dla autorki za tak świetną kreację głównej postaci. Niby nic nie robi, mamy tylko możliwość poznawania jego myśli i wspomnień to i tak z zapartym tchem śledziłam jego dalsze losy. Sama historia jest także świetnie skonstruowana, o dziwo nie jest przewidywalna. W połowie książki domyślałam się kto i co zrobił, ale jakie było moje zdziwienie, kiedy wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. Dawno nie czytałam, tak nieprzewidywalnej pozycji! Sam styl autorki jest godny pochwały. Jest lekki, a zarazem wprowadza nutę strachu oraz ciekawości. Momentami siedziałam jak zahipnotyzowana podczas lektury.

  Wszystko świetnie i cudownie, ale ta książka ma o 50 stron za dużo. Prawdziwa akcja zaczyna się właśnie po pierwszych 50-ciu kartkach. Te strony są zobrazowaniem życia Alexa, ale jest tego troszkę za dużo. Rozdział mniej i byłoby idealnie. Przez to nie mogłam się wciągnąć w historię, która potem jest interesująca.

  ,,Czy umrę, nim się zbudzę?’’ to gratka nie tylko dla fanów gatunku, ale także dla każdego książkomaniaka. Pozycja jakich mało, nieprzespana noc przez lekturę gwarantowana. Moja ocena 8/10.



Dziękuję wydawnictwu Sonia Draga za udostępnienie egzemplarza.

Enjoy!

21 komentarzy:

  1. Bardzo intrygująca pozycja :) książka mogłaby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie :) Chętnie przeczytam tę książkę, bo tematyka bardzo mnie zaintrygowała. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawi mnie ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli tylko wpadnie w moje ręce, to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę książkę na swojej liście. Jestem jej naprawdę ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś mi uciekła mi jej premiera i nawet o niej nie słyszałam, a szkoda, bo wydaję się interesującą powieścią.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przeczytam, zaciekawiłaś mnie!
    https://zagubionapomiedzywersami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tej książki. Mam nadzieję, że uda mi się ją upolować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna recenzja, ale fotka również przyciąga uwagę ! Co do książki planuję ją kupić, ale jak będzie jakaś promocja ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Intrygujący tytuł, może kiedyś po tę książkę siegnę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy opis! Wspinaczka budzi mój lęk, ale po opisie chyba bym się przełamała i przeczytała:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nieprzespana noc? Oj takie książki lubię, więc tytuł zapisuję :)
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Każdy zna przesyt ulubionym gatunkiem. Dobrze znaleźć coś co nas zadowoli;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja niedawno zaczęłam czytać książkę z podobnym wątkiem śpiączki: Uwięziona dziewczyna. Muszę do niej wrócić, bo przerwałam po kilkunastu stronach, a nie była jakaś zła

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaintrygowała mnie okładka książki i tytuł. Jednak nie wiem,czy znajdę czas,aby ją przeczytać. Świetna recenzja.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    https://okularnicaczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostrzę pazury na tę pozycję :)

    Pozdrowienia!
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo interesująca książka. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się za nią zabrać!
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  18. Sam tytuł już zwraca moją uwagę 😍

    OdpowiedzUsuń
  19. Wielką fanką gatunku nie jestem, ale mam przeczucie, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Pozdrawiam 😉

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo ciekawy opic ;) ale chyba sie nie skuszę
    Pozdrawiam
    jeszczerozdzial

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Wszystko i nic. , Blogger