sierpnia 13, 2017

#7. Recenzja. Jak powietrze.

"Zwykła dziewczyna, zwykły chłopak, niezwykła miłość"  Normalność jest niezwykła.




Tytuł: Jak powietrze
Autor: Agata Czykierda-Grabowska
Wydawnictwo: OMG Books
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 512 (wersja papierowa)


Powieść Agaty Czykierdy-Grabowskiej, "Jak powietrze" chodziła za mną od swojej premiery. Przeszło rok zbierałam się do tej książki, a dlaczego? Odstraszały i zarazem intrygowały mnie słowa "Pierwsza polska powieść new adult". Często sięgam po ten gatunek literacki, łatwo czyta się oraz można na chwilę odskoczyć od rzeczywistości, ale w tym przypadku bardzo bałam się. Nie chciałam kolejnej takiej samej powieści o miłości, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

 Oliwia wiedzie pozornie idealne życie. Ma przystojnego chłopaka, pieniądze i wielu przyjaciół. Jest w trakcie wymarzonych studiów. Dominik prowadzi całkowicie inne życie. Mieszka w małej kawalerce na warszawskiej Pradze, gdzie musi zajmować się swoim młodszym rodzeństwem - Hanią i Kacprem. W jego życiu nie ma miejsca na rozrywki i przyjemności. Jeden wypadek zmieni życie tych dwojga. Czy zderzenie dwóch całkowicie innych światów odmieni ich życie na lepsze? Czy da się żyć bez powietrza

 No i mamy kolejny romans. Ile już ich było? Za dużo? Na pewno nie! "Jak powietrze" to zdecydowanie dobre new adult, nic niezwykłego, ale mimo wszystko brak takich powieści w polskiej literaturze. Mamy tu do czynienia z lekką lekturą, idealną na gorące, wakacyjne wieczory. Styl autorki jest przyjemny, dzięki czemu, szybko czyta się. Co więcej, piątka dla pani Agaty za pierwsze spotkanie głównych bohaterów. Nie spotkałam się jeszcze z takimi okolicznościami zapoznania. Zwykle jest to klub, uczelnia, ale nie miejsce wypadku. Bardzo fajny pomysł. Moje serce skradli także ciepło wykreowani bohaterowie ukazani w zupełnie inny sposób niż w wielu powieściach tego typu. Nie mamy tu typowego bad boya i biednej sierotki losu. W "Jak powietrze" jest wszystko na odwrót. Zwykle spotykamy się z tym, że bohater męski wprowadza w wiele aspektów swoją wybrankę. Oliwia to dziewczyna, która jest dużo bardziej doświadczona w pewnych sprawach od Dominika. Super, że wreszcie kobieta chwyciła za stery i wiodła prym. Ogólnie wydaję mi się, że Oli jest bardzo porządną dziewczyną. Mimo pochodzenia nie patrzyła na sytuację w jakiej znajduje się Dominik krytycznie. Co najważniejsze, nie irytowała swoim zachowaniem, była zwyczajna, ale używała mózgu. Znajdziemy w tej powieści innych ciekawych bohaterów. Rodzeństwo Dominika - Hanię i Kacpra. Przyznam się bez bicia, ale nie jestem fanką dzieci, ale te zupełnie oczarowały mnie. Zwyczajne maluchy, które odnajdywały się z powodzeniem w swojej sytuacji. Nie stwarzały problemów jakich nie potrzeba. Medal dla Hani i Kacpra!

 Dotarliśmy do tej mniej przyjemniej części, nie martwcie się na zapas, nie będzie długa. Jak prawie każda książka ta też ma swoje wady. Wiecie co było najgorsze? Dominik, tak. Nie był złą postacią, świetnie radził sobie w zaistniałej sytuacji, ale był ciepłą kluseczką. Te jego wywody o miłości strasznie irytowały mnie, momentami chciałam zamknąć powieść. Na początku wydawało mnie się, że jego zachowanie jest słodkie, ale potem dostawałam białej gorączki. Oliwia też miała wiele takich przemyśleń, ale w jej przypadku nie denerwowały mnie tak bardzo. Nie mam pojęcia, dlaczego. Kolejne co przeszkadzało mi, to nierozwinięte wątki. Mowa tu o kwestii Dominika i jego koleżanki Pauliny. Podobnież mieli wspólną historię, ale co dokładnie? Mniej więcej było powiedziane, ale ja potrzebuję więcej, nie lubię niedopowiedzeń. Ten wątek za szybko został zakończony.



 Powieść "Jak powietrze" jest jak znalazł na letni wieczór bądź dwa. Zdecydowanie można odpocząć podczas lektury. Jeśli czytaliście i lubicie powieści Colleen Hoover oraz Elle Kennedy, koniecznie się sięgnijcie po książkę pani Agaty. Obiecuję, że miło spędzicie czas. Moja ocena 7/10.

Enjoy!

26 komentarzy:

  1. Kiedyś o tej książce było głośno ze względu na to, że to pierwsze polskie new adult, ale widzę, że zachwyt nad nią nie mija. A to oznacza, że i ja kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na letnie wieczory zdecydowanie wole fantastykę, horror bądź kryminał. Ostatnio łapie się nawet na tym, że coraz rzadziej podobają mi się romanse. Twoja opinia jednak poruszyła we mnie jakąś chęć sięgnięcia po tę książkę. Nie w najbliższym czasie, ale kiedyś na pewno to zrobię ;)
    Pozdrawiam
    https://mieszkajaca-miedzy-literami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jakoś nie po drodze mi było z tą książką, ale po przeczytaniu Twojej recenzji widzę, że jak tylko nadrobię swój stosik, to trzeba się będzie za nią zabrać :)
    Pozdrawiam.
    http://michalinowebuki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko czytam takie książki. Większość wydaje mi się oklepana i nudna. Jednak na tą mogłabym się zastanowić. :)

    Pozdrawiam serdecznie. :)
    niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu ktoś też uważa, że Dominik to ciepła kluseczka. Książkę przeczytałam jakiś czas temu. Bardzo mi się spodobała.
    Recenzja świetna :)
    https://zakatek-ksiazkoholiczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiam się nad tą pozycją. "Wszystkie Twoje marzenia" była wspaniała i po Twojej recenzji widzę, że "Jak powietrze" też jest super. Wobec tego, kupuję i to już. Piszesz wspaniale :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    Patrycja
    kredziarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcześniej nic o tej książce nie czytalam. Wydaje się ciekawa, jednak mam kilka książek do przeczytania i tą sobie narazie odpuszcze 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie podobała mi się niestety ta książka, dla mnie była nudna i trudno mi było przez nią przebrnąć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa recenzja,nie słyszałam nigdy o tej książce :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Już od dawna mam ochotę ją przeczytać, ale ciągle kupuję jednak coś innego...

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna recenzja,napewno będę tu wpadać! Obserwuje :*

    http://booksareeverything17.blogspot.com/2017/08/magorzata-halber-najgorszy-czowiek-na.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię ten tytuł i inne książki Agaty. ;)
    Mnie Dominik nie irytował akurat, był ogromną odmianą po tych wszystkich bad boyach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejku piszesz bardzo fajne i ciekawe recenzje. Jestem zła na siebie że dopiero odkryłam Twojego bloga. Jest naprawdę świetny <3
    Pozdrawiam

    http://lorilovereadbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. New adult to nie mój gatunek, raczej po niego nie sięgam, a jeśli już, to nie eksperymentuję. Za dużo schematów widzę w tej książce, choć miejsce spotkania jest niecodzienne - chociaż tyle. Nie dotrę tutaj zapewne, ale dobrze, że rodzima literatura zmierza w różnych, często nowych, kierunkach ;)

    Pozdrawiam,
    S.
    nieksiazkowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. "Jak powietrze" to kolejna pozycja, która jest od jakiegoś czasu na mojej liście do przeczytania. Po twojej recenzji mam chęć po nią sięgnąć :)
    Pozdrawiam!
    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam ją z biblioteki i przeczytałam pierwszy rozdział i już zdecydowałam, że nie jest ona dla mnie. Może kiedyś się przekonam ale to chyba szybko nie potrwa.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    https://okularnicaczyta.blogspot.com/2017/08/wywiad-z-mensbooks.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Strasznie podoba mi się twoja recenzja, jak zresztą każda twoja notka o książce a tutaj przekonałaś mnie do książki.
    Pozdrawiam,
    justforthedream11.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio rzadko sięgam po książki z gatunku New Adult, ale ta pozycja wydaje się być naprawdę warta przeczytania. Taka lekka, przyjemna, idealna właśnie na lato. Mam nadzieję, że mi też się spodoba ;)

    p.s. Żałuję, że odnalazłam Twojego bloga dopiero teraz, bo świetnie czytało mi się Twoją recenzję! Lecę spojrzeć na inne posty xx

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślę, że muszę się w końcu zabrać po Jak powietrze! :)
    Piękne zdjęcia! Pozdrawiam,
    Pozdrawiam, zaczytanapielegniarka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Potrzebuję teraz takiej pozycji, w przerwie między kryminałami :D

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam New Adult, więc i po tę książkę chętnie sięgnę, póki co czeka na mnie inna książka autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Od dawna intryguje mnie twórczość tej autorki, więc muszę w końcu zapoznać się z nią.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tak dużo książek, tak mało czasu i pieniędzy. Książka jest od dawna na mojej liście i mam nadzieję, że jak najszybciej nadrobię zaległości.
    Pozdrawiam,
    Zaczytana Blondyna 💕🌸

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Wszystko i nic. , Blogger