sierpnia 05, 2017

#5. Recenzja. Trylogia Mroczne Umysły.

"W głębi mroku kryje się niegasnące dobro.''  Wszystko, nawet najmroczniejsze ma w sobie cząstkę czystego dobra.




Tytuł: Mroczne umysły, Nigdy nie gasną, Po zmierzchu.
Autor: Alexandra Bracken
Tłumaczenie: Maria Borzobohata-Sawicka, Magdalena Krzysik
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2014, 2015
Ilość stron: 450, 479, 511


 Zacznijmy od tego, że moja przygoda z "Mrocznymi umysłami" zaczęła się dość dawno, od chwili wydania pierwszego tomu cyklu w Polsce, czyli od 2014 roku. Owa przygoda zakończyła się dopiero teraz, wszystko trwało aż 3 lata. Dlaczego tak długo skoro ostatnia część miała swoją premierę w 2015 roku? Już wszystko tłumaczę. Jestem po prostu zapominalskim leniem. Tyle. Przy każdych zakupach zapominałam o kupnie "Po zmierzchu'', a bardzo chciałam zakończyć tą serię. Motywacją do zebrania się w sobie i zamówienia trzeciego tomiska była informacja o zbliżającej się ekranizacji tej trylogii. Premiera pierwszego filmu jest zaplanowana na 2018 rok.

 Zieloni, Niebiescy, Żółci, Pomarańczowi oraz Czerwoni, a ty kim jesteś? Każdy kolor jest inny, unikatowy i niebezpieczny. Ruby wraz z innymi dziećmi trafia do ośrodka rehabilitacyjnego. Zwykła dziewczyna, ale tylko na pozór. Ruby została przydzielona do zielonej frakcji, ale tak naprawdę jest ostatnią z Pomarańczowych. Jest gotowa zaryzykować swoje życie aby ocalić swoich najbliższych. Ruby wraz z ocalałymi jest odpowiedzialna za przyszłość swojego pokolenia. Nie mogą popełniać błędów, jeden fałszywy ruch może zburzyć cały świat. ''Jestem ostatnią z Pomarańczowych i jestem gotowa na wszystko."


Jak rozpoznać, czy Twoje dziecko znajduje się w grupie ryzyka?

  1.  Z dnia na dzień staje się posępne, wycofane i / lub traci zainteresowanie ulubionymi zajęciami.
  2. Zaczyna mieć trudności w koncentracji lub nadmiernie skupia się na poszczególnych czynnościach, przez co traci poczucie czasu i / lub zaniedbuje siebie i innych.
  3. Ma halucynacje, nudności, przewlekłe migreny, problemy z pamięcią i / lub zaburzenia przytomności.
  4. Twojemu dziecku coraz częściej zdarzają się ataki agresji, gwałtowne zachowania lub akty samookaleczenia (na jego ciele pojawiają się oparzenia, siniaki i rany cięte niewiadomego pochodzenia).
  5. Zachowanie lub umiejętności Twojego dziecka są niezrozumiałe, niebezpieczne i narażają Ciebie oraz innych na fizyczne niebezpieczeństwo. 

Jeśli zauważysz u swojego dziecka którykolwiek z powyższych symptomów, zarejestruj je na stronie OMNI.GOV. Wkrótce otrzymasz informację dotyczącą szpitala, do którego należy odwieźć dziecko.

"Najbardziej niepokojąca książka od czasu Igrzysk Śmierci'', ludzie, dlaczego większość młodzieżówek jest porównywanych do Igrzysk? Rozumiem, kolejna dystopia, ale bez przesady, ta historia jest inna, choć ma parę podobnych elementów. Koniec z takimi tekstami, okej? Wracając do meritum, Alexandra Bracken miała bardzo dobry pomysł na ten cykl. Z jednej strony mamy podział społeczeństwa jak w innych tego typu powieściach, ale z drugiej strony jest on zupełnie inny. Przynależność do danej frakcji nie zależy od pochodzenia czy statusu materialnego, tylko od umiejętności. Ten pomysł bardzo mi się podoba, praktycznie wszystko zależy od zdolności dziecka. Podział z użyciem kolorów jest bardzo ciekawy. Nie mamy tu wymyślnych nazw tylko 5 barw. Chwała za to autorce, nie miałabym już siły uczyć się kolejnych skomplikowanych słów i ich znaczenia. Bardzo ułatwia to mi to czytanie. Co jest bardzo na plus, to fakt, że postacie jakoś specjalnie nie działały mi na nerwy. Moim ulubieńcem został Liam, co chyba nikogo nie dziwi. Chłopak ideał wręcz, oddanych sprawie w 100%. Chyba tylko od tego młodzieńca wolę syna prezydenta Greya. Clancy tak jak Ruby należy do pomarańczowych. Zauważyłam, że ma on więcej przeciwników niż zwolenników, a ja jestem szczerze zauroczona tą postacią. No dobrze, nie zawsze zachowywał się idealnie, bywał manipulantem i dupkiem, ale przynajmniej nie był nudną kluską jakich to pełno. Chciał osiągnąć swoje cele i umiał dobrze wykorzystywać swoje umiejętności. W książkach potrzeba trochę egoistów, nikt nie jest perfekcyjny przecież. Ogromne brawa dla autorki za tak kreatywny pomysł na tytuły, pierwszy raz się z czymś takim spotykam. "Mroczne umysły nigdy nie gasną po zmierzchu." Czy to nie brzmi świetnie? Więcej takich zabiegów z nazwami, proszę.

 Koniec tego dobrego. Wszystko ma swoje wady, niestety. Czytając trylogię przez tyle lat dopatrzyłam się kilku błędów, których nie widziałam na początku. Pierwsze co mnie najbardziej irytuje to kolejna młoda dziewczyna ratująca świat. No ile można, rozumiem, że często głównymi odbiorcami tego typu literatury są nastoletnie dziewczyny, ale może pora coś zmienić. Bardzo chętnie przeczytałabym pewne elementy z punktu widzenia Liama bądź Clancego, łatwiej wczułabym się w temat. Szczerze, nie zostałam jakąś super fanką Ruby, miejscami irytowała mnie. Chciała jak najlepiej dla innych, godne podziwu, ale bardzo szablonowe. Nie wiem jak wy, ale ja potrzebuję więcej postaci, które choć w jakimś stopniu są egoistami. Chcę zaznaczyć, że ogólnie większość postaci była banalna, rzadko kiedy mnie zadziwili. Co mnie bardzo zabolało i przekreśliło tę serię jako jedną z moich ulubionych, to finał. Cały trzeci tom jest wyssany z dawnej pasji autorki, którą widzieliśmy przez poprzednie części. Oczekiwałam powalenia na kolana i nie dostałam tego, wielka szkoda. Widać tu braki w pomyśle. Mamy dwa głowne wątki, które nie są do końca rozwinięte i tyle. Wszyscy bohaterowie zlewają się w jedną wielką plamę. Wiele rzeczy także nie zostało wyjaśnionych do końca. "Po zmierzchu" to zdecydowania jedno z gorszych zakończeń serii. A może tylko ja się starzeje i nic mi nie pasuję? :)




 Po pewnym czasie dochodzę do wnoisku, że potencjał calej serii został porządnie zmarnowany, ale to nie znaczy, że nie zachęcam do przeczytania tego cyklu. Sądzę, że ta trylogia trafi bardziej do mniej doświadczonych czytelników, ale każdemu innemu także polecam. Uważam po prostu, że im więcej przeczytaliśmy to szybciej wyłapujemy denerwujące błędy niż osoba z krótszym czytelniczym staże, poczułam to na własnej skórze. No więc, jeśli czekacie na film, to przeczytajcie książki, może okażą się zdecydowanie lepsze. Moja ocena 7/10.

Enjoy!



24 komentarze:

  1. Mam w domu ostatnią część i dodatek, bo kiedyś były w promocji, ale pierwszej części brakuje. Trzeba będzie dokupić i przeczytać :)
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać żadnej książki z tej serii i nie wiem, czy nie jest już dla mnie na nią trochę za późno. :(
    Przeczytałam już chyba zbyt wiele dystopii i mam znacznie zawyżone oczekiwania wobec nich.
    Pozdrawiam!
    Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Moja Lady Jane”

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam w planach ten cykl, ale jakoś cały czas go odkładam na później. Może kiedyś przeczytam go w końcu :).

    Pozdrawiam, a w wolnej chwili zapraszam do siebie zakladkadoksiaek.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie słyszałam o tej trylogii, może kiedyś po nią sięgnę, na ten moment za wiele książek czeka :D

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki bardzo ciekawe,nigdy nie słyszałam o tej serii. Muszę się o niej więcej dowiedzieć. Mają piękne okładki! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. W tym porównaniu najśmieszniejsze dla mnie jest to, że nawet, gdy czytałam Igrzyska będąc w gimnazjum w życiu nie nazwałabym ich niepokojącymi ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dużo o nich słyszałam, ale nigdy nawet nie miałam w rękach. Czas to zmienić ^^ Koniecznie muszę je kupić i w końcu przeczytać :) Pozdrawiam Książkowa Dusza

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam tylko 1 tom, ale jak dla mnie zbyt przewidywalny i mało oryginalny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Raczej nie sięgnę po tę serię :)
    Pozdrawiam, maobmaze

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię te serię, tylko zakończenie nie przypadło mi do gustu, pozdrawiam ucztadladuszy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki napewno kupie, ale o ekranizacji nie miałam pojecia :O . Ciekawe jak im to wyjdzie, Musze zatem szybko przeczytać by zdążyć przed filmami :)

    POZDRAWIAM,
    https://okiembibliofila.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta seria to zupełnie nie mój typ. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może dam szansę tej trylogii :)
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
    zaczytanapielegniarka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznam szczerze, że niestety pierwszy raz słyszę o tej serii, a przynajmniej tak mi się wydaje. Faktycznie brzmi trochę szablonowo, ale w sumie czasem lubię przeczytać coś tego typu, więc będę miała ten tytuł na uwadze. Nie wiem, czy uda mi się przeczytać przed wyjściem filmu, ale kto wie, może :)

    Pozdrawiam i obserwuję,
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie był nudną kluchą... Padłam XD Nie czytałam "Mrocznych umysłów", choć o nich słyszałam, ale myślę, że teraz nie jest odpowiednia pora, by się na tę serię decydować. Chyba przejadło mi się powielanie schematów ;)

    Pozdrawiam,
    S.
    nieksiazkowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam tę serię, przeczytałam całość w cztery dni, chociaż druga część trochę się ciągnęła. Mimo wszystko podobał mi się pomysł na fabułę, no i rozwiązanie wątków w ostatnim tomie :D

    Pozdrawiam! :)
    http://sunreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tę serię, przeczytałam całość w cztery dni, chociaż druga część trochę się ciągnęła. Mimo wszystko podobał mi się pomysł na fabułę, no i rozwiązanie wątków w ostatnim tomie :D

    Pozdrawiam! :)
    http://sunreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak patrze, oglądam... Już zastanawiałam się o zakupie tych książek i chyba będę musiała... IŚ przypadły mi do gustu, ale nie chciałabym przeczytać tej samej historii, tylko z innymi postaciami. Dlatego też przekonuje mnie twoje podejście do tych dwóch trylogii. Nic dodać, nic ująć. Trzeba ruszyć "leniwy tyłek" i wyruszyć na polowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie ma nic gorszego niż zmarnowany potencjał. Kilkakrotnie przymierzałam się do tej serii, ale za każdym razem rezygnowałam. Opis za bardzo przypomina mi zlepek różnych książek, które już czytałam.

    https://zofiawkrainieksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie słyszałam o tej serii, aż mi wstyd trochę :-) Mimo, że nie jesteś do końca usatysfakcjonowana, recenzja mnie zachęciła, bo nie często sięgam po tego typu książki i byłoby to dla mnie miłą odskocznią :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Od dawna mam w planach przeczytać, mam nadzieję że w końcu się uda ;D
    Pozdrawiam!
    strefa-skasiona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Piątka, też mam dość porównywania do Igrzysk. Ogółem kocham IŚ no ale bez przesady z tym ciągłym powtarzaniem, że tą książkę pokochasz jeśli kochasz IŚ itp. itd.
    Pamiętam, że jak ja recenzowałam tę serię (a było to chyba wieki temu xD), to nie słyszałam o tej trylogii i byłam w szoku widząc jakiekolwiek recenzje na jje temat, w pewnym sensie do teraz tak mam. Z tego co pamiętam to podobała mi się, i Clany był super <3 Więc tak popieram, nie był kluską ;) Co do zakończenia, to ja w go w sumie nie pamiętam (XD), więc się nie wypowiem... Czytałam też dodatek i był dość spoko, chyba... Myślę, że powinnam odświeżyć sobie tę serię, bo oprócz ogólnego zarysu nic nie pamiętam XDD

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Wszystko i nic. , Blogger